Kurs języka ukraińskiego dla dorosłych. Uczestnictwo w kursie możesz rozpocząć od podstaw lub kontynuować naukę wyższego stopnia. Nasza profesjonalna kadra lektorów z pewnością zadba o to, by nauka była lekka i przyjemna.
Przede wszystkim, aby nauczyć się języka, trzeba sprawić, by nauka była przyjemna. Nie poddawaj się zbyt dużej presji i nie wciskaj zbyt dużej siły w zbyt krótkim czasie. To po prostu nie zadziała. Zapamiętujesz znacznie lepiej, jeśli będziesz powtarzać temat małymi porcjami przez dłuższy czas.
Kurs francuskiego online: Ponad 540.000 sprzedanych kursów językowych. Na Windows, Linux, Mac OS, iPhones, iPad oraz smartfony i tablety z systemem Android. Najnowsza wersja: Język francuski – Kurs dla początkujących został całkowicie uaktualniony w 2023. 31 dni gwarancji na całkowity zwrot wpłaconej kwoty: Wypróbuj kurs językowy
Pobierz teraz i naucz się języka z naszą pomocą :) Bezpłatna aplikacja mobilna pozwala poznawać na Twoim smartfonie i tablecie: - słówka i zwroty w języku ukraińskim (fiszki ukraińskie) - gramatyka ukraińska. - testy z języka ukraińskiego. - ukraiński słownik, tablice i ściąga z najważniejszymi tematami. Kurs ukraińskiego
Podstawowe informacje na temat ukraińskiego. Ukraiński należy do rodziny języków wschodniosłowiańskich, będących podgrupą języków indoeuropejskich, co czyni go bliskim kuzynem języka polskiego, serbskiego, czeskiego, rosyjskiego, białoruskiego i bułgarskiego. Szacuje się, że ma on około 40 mln mówców na całym świecie.
246 개의 베스트 답변 질문에 대한: "kurs tłumacza przysięgłego ukraiński - Nauka języka ukraińskiego. Lekcja 1. Podstawowe zwroty Język ukraiński dla początkujących od podstaw"? 자세한 답변을 보려면 이 웹사이트를 방문하세요. 1985 보는 사람들
Nauka w szkołach, w tym w szkołach elementarnych, miała być odtąd prowadzona wyłącznie w języku rosyjskim. Z bibliotek szkół wszystkich szczebli usunięto książki w języku ukraińskim. Akty te, zmierzające do rusyfikacji Ukraińców, w połączeniu z represjami policyjnymi zablokowały rozwój ukraińskiego życia kulturalnego i
są takie książki jak "Nauka PHP w 14 dni" - ale można w ten sposób co najwyżej oswoić się z językiem. najbardziej człowiek uczy się na swoich błędach. po roku pisania w jakimś języku jak masz błąd kompilacji, to patrzysz, w której linijce jest błąd, a błędu wcale nie czytasz, bo ci się nie chce, od razu widzisz co źle zrobiłeś. no chyba, że to są błędy podczas
🔴 Bądź na bieżąco, subskrybuj ZHP: http://bit.ly/subskrybuj-zhp _____🟢 https://zhp.pl🟢 https://facebook.com/ZHPpl🟢 https://instagram.c
Kontekst metodyczny i międzykulturowy". Zainteresowanie tą tematyką jest niespodziewanie duże – nasi nauczyciele chcą się uczyć języka ukraińskiego, ale również zdobywać wiedzę jak pomóc uczniom z traumami wywołanymi wojną. Aktualne gdyńskie działania są unikatowe w skali kraju.
V9M9sR9. 270 uczennic i uczniów dostało szansę, aby skończyć rok szkolny na zasadach, które znają z rodzinnej Ukrainy. Placówka zapewnia nie tylko możliwość edukacji, ale również posiłki dla uczniów i personelu. - Każda przerwa w edukacji jest wielką wyrwą - podkreśla Jakub Kiersnowski, prezes zarządu Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie, który zainicjował jej ukraińska w WarszawieNazwa strony internetowej placówki to gra słów: odwołuje się do polskiej nazwy Warszawska Szkoła Ukraińska, a czytana według zasad ukraińskiej fonetyki oznacza "do szkoły". Na miejscu zatrudnionych jest 33 ukraińskich pracowników - wśród nich są nauczyciele, pracownicy administracyjni, świetliczanki, szatniarki, pielęgniarka, psycholożka, pedagożka oraz dyrekcja szkoły. Pierwszego dnia odbyły się lekcje ukraińskiego, matematyki, języka polskiego, informatyki, angielskiego, literatury ukraińskiej, historii i kultury Polski, przyrody (biologii), podstawy zdrowia, historii powszechnej, chemii, algebry, historii Ukrainy, geometrii, geografii oraz literatury obcej. Szkoła powstała z inicjatywy Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie oraz Fundacji Nasz Wybór, która prowadzi Ukraiński Dom. Do akcji włączyło się Stowarzyszenie Przymierze Rodzin i Polska Fundacja Szkolna oraz niezależne ekspertki i eksperci. Polsko-ukraiński Zespół koordynujący powstanie SzkoUA liczył początkowo 9, a następnie 14 osób. W ostatnim tygodniu przed otwarciem szkoły prace wsparło kilkadziesiąt wolontariuszek i wolontariuszy pracujących codziennie od rana do wieczora nad przygotowaniem budynku. - Od początku wiedzieliśmy, że szkoła musimy mieć ukraińską kadrę - wyjaśnia Jakub Kiersnowski, prezes zarządu KlK. - Szybko nawiązaliśmy współpracę z obecną panią dyrektor szkoły, wcześniej pełniła taką funkcję w Ukrainie. Ona przeprowadziła rekrutację nauczycieli. Łącznie zgłosiło się 560 kandydatów. Zatrudniliśmy 33 osoby, w tym 22 nauczycieli. Oczywiście kluczowym elementem było miejsce, gdzie mogłaby powstać szkoła. Na początku wydawało się, że znalezienie lokalu nie będzie możliwe. W jednej z rozmów z naszymi koordynatorami działań przy granicy białoruskiej dowiedziałem się, że jest dostępny budynek wyższej uczelni w Warszawie, który może się nadawać. Następnego dnia skontaktowałem się z panią rektor, okazało się, że jest on w obecnym semestrze nieużywany, ale jest oddany do użytku jako lokal edukacyjny. Sale były wyposażone w ławki, nie musieliśmy przestawiać ścian, wystarczyło jedynie dostosować go do potrzeb 11-klasowej szkoły średniej i podstawowej - taka inicjatywa nie mogła obejść się bez rozdzieliła ich z bliskimi Dzień Dobry TVN- Fundacja Nasz Wybór nawiązała w tej sprawie współpracę z Save the Children, która zdecydowała się wesprzeć całe przedsięwzięcie, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni – mówi Kiersnowski. - SzkoUA nie ma związku z polskim systemem edukacji, więc nie mamy żadnych dofinansowań. Od początku natomiast było jasne, że musimy godziwie zapłacić nauczycielom, którzy żyją w Polsce i muszą otrzymywać odpowiednie wynagrodzenie z pełnym obciążeniem podatkowym. Do tego dochodzą koszty wynajęcia budynku, wyżywienie dla 300 osób: uczniów i personelu oraz wszystkie wydatki związane z organizacją pracy. To jest naprawdę duże wyzwanie. Ukraińskie świadectwo w PolsceJak można przeczytać na stronie internetowej placówki, SzkoUA działa na zasadzie nauki eksternistycznej. Uczniowie przypisani są do kilku szkół w Dawidowie (Obwód Lwowski), ucząc się w Warszawie, stacjonarnie, pod opieką ukraińskich Oczywistym celem jej powołania jest umożliwienie dzieciom uzyskanie świadectw w systemie ukraińskim - wyjaśnia Kiersnowski. - Chcemy, aby młodzież mogła wrócić do normalnych warunków, z których przed chwilą zostały brutalnie wyrwane. Naturą dziecka jest to, że chodzi do szkoły i spotyka się ze swoimi rówieśnikami. Dla najmłodszych miesiąc życia to znacznie dłuższa perspektywa niż dla nas, dorosłych. Każda przerwa w edukacji jest wielką wyrwą. Zależało nam więc, żeby jak najszybciej rozpocząć działalność i umożliwić najmłodszym wyjście z domu. To daje też możliwość matkom, które w końcu nie muszą być jedynie opiekunkami dla dzieci. Mogą zająć się swoimi sprawami, poszukać pracy, złapać oddech. Ma być to namiastka normalności - podsumowuje prezes zarządu KlK. SzkoUA - ukraińska szkoła w WarszawieNa stronie internetowej placówki można znaleźć niezbędne informacje, numer konta oraz link do rekrutacji internetowej. Jak zaznacza Jakub Kiersowski, placówka ma określoną liczbę miejsc, jednak część uczniów wyjeżdża, więc jest niewykluczone, że pojawi się możliwość zapisu. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. także: 30 lat doświadczenia Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań Autor:Adam BarabaszŹródło zdjęcia głównego: Piotr Molęcki / Dzięki uprzejmości KIK w Warszawie
Od kilku dni cały świat żyje tylko jednym tematem: atakiem Rosji na Ukrainę. Wojna za naszą wschodnią granicą sprawia, że wszyscy odczuwamy niepokój, smutek i gniew. To odbija się również na najmłodszych. Jednak jak sobie w tym wszystkim radzą ukraińskie dzieci? – Widzę w nich niewyobrażalny smutek – mówi Anna Zawadzka, nauczycielka z jednej z warszawskich podstawówek. Zobacz film: "Nie tylko ilość snu jest ważna. Liczy się też jakość" spis treści 1. Ukraińskie dzieci w polskich szkołach 2. Wsparcie dzieci z Ukrainy 3. "Jesteśmy razem i to jest najważniejsze" 1. Ukraińskie dzieci w polskich szkołach Wojna w Ukrainie odbija się przede wszystkim na najmłodszych. Ciągłe poczucie zagrożenia i bezradność towarzyszy dzieciom w całym kraju. Ponadto uciekając z ogarniętej wojną Ukrainy, muszą pożegnać swoich ojców, ponieważ mężczyźni w wieku poborowym nie mogą opuścić kraju. To dla dzieci niewyobrażalne obciążenie. Matki z dziećmi na granicy (GettyImages) Zarówno polskie, jak i ukraińskie dzieci, które przebywają na terenie RP od dłuższego czasu, mierzą się z trudnymi emocjami związanymi z wojną. Docierają do nich kolejne wiadomości, widzą również reakcje dorosłych, ma na nie również wpływ dezinformacja szerzona w plotkach rówieśników. Jak z tymi wszystkimi emocjami radzą sobie dzieci w wieku szkolnym? Czy dzieci z Ukrainy mogą liczyć na wsparcie ze strony rówieśników i nauczycieli? Zapytaliśmy o to nauczycielkę ze Szkoły Podstawowej nr 400 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, Annę Zawadzką. - Jesteśmy dużą szkołą, uczy się tutaj ponad tysiąc uczniów. Niemal w każdej klasie znajduje się od około trzech do pięciu uczniów z Ukrainy, którzy już dawno przyjechali do Polski i mają swoich bliskich na Ukrainie – mówi. - Dzieci są przejęte tym, co się wydarzyło. Widzę w nich wielki smutek. One nie są w jakiejś traumie czy rozpaczy, ale jest to niewyobrażalny smutek, przerażenie. Nie da się tego opisać słowami – dodaje. Pani Anna podkreśla, że emocje, z jakimi mierzą się dzieci, widać jedynie po ich strasznie smutnych oczach, natomiast ich zachowanie się nie zmieniło. Wiadomo na pewno, że jest to dla nich bardzo trudna sytuacja, ze względu na bliskich, którzy zostali w kraju. - Nie pytałam o to dzieci, ale jedna z mam wyraźnie zasugerowała, że mąż jest na Ukrainie – mówi. – Boję się pytać, żeby ich dodatkowo nie martwić. Dzieci mają tam swoje rodziny: babcie, dziadków, ciocie i wujków, i to jest wystarczająco obciążające – tłumaczy. Zobacz także: Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie? Psycholog ma ważną radę 2. Wsparcie dzieci z Ukrainy Nauczycielka przyznaje, że gdy tylko przyszła wiadomość o ataku Rosji na Ukrainę, cała społeczność szkolna udzieliła wsparcia ukraińskim dzieciom. Jak sama mówi, "nadal będziemy robić wszystko, by te dzieci wspierać". - Uruchomiliśmy zbiórkę internetową na SiePomaga. Dzisiaj mieliśmy również zbiórkę do puszek, jutro cała społeczność szkolna przypina niebiesko-żółte emblematy. Mamy również taką wielką tablicę, gdzie dzieci przypinają serduszka ze słowami wsparcia i każdy może poczytać – mówi. - Psycholog i pedagog oczywiście są do pełnej dyspozycji i jeśli któreś dziecko potrzebuje pomocy lub my zauważymy, że jest taka potrzeba, to od razu kierujemy pod ich opiekę – zaznacza. Również zajęcia szkolne zostały przekształcone tak, by pokazać dzieciom, że to właśnie wsparcie obywateli Ukrainy jest teraz najważniejsze. Pani Anna wraz ze swoją klasą postanowiła napisać kartki z pozdrowieniami, które zostaną przekazane do fundacji opiekującej się dziećmi-uchodźcami. - Poprosiłam uczniów z Ukrainy, żeby napisali w swoim rodzimym języku takie pozdrowienia, a polscy uczniowie je przepisywali. Kiedy prezentowali swoje życzenia w języku ukraińskim, to było dla nich tak wzruszające, że mieli przeszklone oczy, łamał im się głos. Widać, że to dla nich ogromny szok, ale znoszą to naprawdę dzielnie, a jest to dopiero czwarta klasa. Muszą mieć naprawdę ogromne wsparcie ze strony rodziców – mówi nauczycielka. 3. "Jesteśmy razem i to jest najważniejsze" Jak na całą sytuację reagują pozostali uczniowie? Pani Anna zaznacza, że w szkole nie widać żadnego zmiany zachowania czy prób izolowania ze strony polskich uczniów. Klasy są bardzo zintegrowane, dzieci pomagają sobie nawzajem, okazują sobie wsparcie. Co więcej, w obecnej sytuacji wszyscy bardzo dobrze się zachowują. - Mam w swojej klasie nie tylko pięcioro dzieci z Ukrainy, ale także dwoje z Rosji. Kiedy pisaliśmy te karty ze słowami wsparcia, to ta dwójka przypięła sobie niebiesko-żółte wstążeczki. To jest naprawdę niesamowite i przejmujące – mówi. - Również ze strony polskich dzieci jest ogrom zrozumienia sytuacji i wsparcie. Oczywiście zdarzają się również drobne wyjątki czy złośliwości, ale ma to wymiar incydentalny i jest natychmiast ukrócane. Natomiast daje się odczuć tę ogólną mobilizację w klasie, a, my nauczyciele to doceniamy i podkreślamy – dodaje. Obecna sytuacja wymaga od nauczycieli ogromnego zaangażowania. To właśnie na ich barkach spoczywa cała odpowiedzialność za to, by dzieci - zarówno ukraińskie, jak i pozostałe - czuły się w szkole bezpiecznie. Jak nauczyciele sobie radzą w tej sytuacji? - Osobiście nas to bardzo dotyka, ale nie pokazujemy tego dzieciom, im to nie jest w tej chwili potrzebne. Staramy się mówić im, że jesteśmy razem i to jest najważniejsze – mówi pani Anna. - To, że jeden człowiek podejmuje złe decyzje, nie znaczy, że wszyscy są źli i czeka nas jedynie katastrofa. Są też inni, którzy na to reagują i chcą temu zapobiec. Trzeba trzymać kciuki, by to wszystko jak najszybciej się skończyło, a decyzje w najważniejszych sprawach zostawiamy dorosłym, bo nie mamy na nie wpływu – tłumaczy. Ponadto jak dodaje, nauczyciele odnoszą się do dzieci z Ukrainy w szczególnie delikatny sposób, by nie odczuły, że coś się zmieniło, ale jednocześnie, żeby wybadać, czy czegoś potrzebują. - Podchodzimy też z dużą wyrozumiałością, jeśli dzieci w ostatnich dniach czegoś nie zrobiły, nie przygotowały się. Trzeba zrobić wszystko by pomóc tym dzieciom, uśmiechać się do nich i z nimi rozmawiać – mówi pani Anna. - To trudny czas dla nas wszystkich – podsumowuje. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Polecane polecamy
Szanowni Państwo, Szanowni Państwo,w odpowiedzi na sygnały od nauczycieli chcących przygotować się jak najlepiej na ewentualny przyjazd uczniów mówiących po ukraińsku, przygotowaliśmy dla Państwa ekspresowy kurs podstaw tego języka. W ciągu kilku spotkań prowadzonych przez naszego wykładowcę (Polkę z Ukrainy). Kurs nie sprawi, że zaczniecie Państwo mówić po ukraińsku, ale sprawi, że będziecie Wam łatwiej nawiązać pierwsze kontakty i zrozumieć zagubione i przestraszone dziecko, a ono będzie się czuło bezpieczniej. Kurs rozpocznie się 11 marca o godz. 19:00 i trwać będzie przez 5 kolejnych piątków, do 8 kwietnia. W tym czasie poznamy kolejne zwroty w j. ukraińskim. Pierwsze spotkanie – organizacyjne i zapoznawcze z kursem – odbędzie się w najbliższy czwartek, 3 marca o godz. 15:00. Zajęcia poprowadzi Olga Suchcicka – urodzona w Berdiańsku (Ukraina), lektorka języka polskiego jako obcego, biegle władająca językiem ukraińskim, działaczka polonijna. Cykl wykładów jest bezpłatny. Aby wziąć w nim udział, należy zalogować się 3 marca o 15:00, a w piątki od 11 marca o 19:00 UWAGA!!!!! Z POWODU OGROMNEGO ZAINTERESOWANIA KURSEM LINKI DO BEZPŁATNYCH WEBINARÓW BĘDZIEMY ZAMIESZCZAĆ TU, NA STRONIE. PIERWSZY PONIŻEJ. NIE OBOWIĄZUJĄ ZAPISY!! JEŚLI CHCE PAN/PANI DOSTAĆ CERTYFIKAT I WPŁACIĆ 120 PLN NA POMOC OSOBOM Z UKRAINY, PROSZĘ WYPEŁNIĆ NIEBIESKI FORMULARZ PONIŻEJ. DZIĘKUJEMY ZA ZROZUMIENIE :))) Link do PIERWSZEGO SPOTKANIA: Kolejne kursy będą na stronach – 18 marca, godz. 19:00 – 25 marca, godz. 19:00 – 1 kwietnia, godz. 19:00 – 8 kwietnia, godz. 19:00 Możecie Państwo jednak wykupić certyfikat ze szkoleń w kwocie 120 PLN (za cały cykl). Całość kwoty zostanie przeznaczona na cele statutowe Stowarzyszenia “Wspólnota Polska”, które zajmuje się pomocą Polonii i Polakom za granicą. Aktualnie najważniejszym działaniem SWP jest pomoc osobom uciekającym z Ukrainy. DANE DO PRZELEWUOśrodek Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” ul. Pieniężnego 6, 14-100 Ostróda nr konta 14 2490 0005 0000 4600 7271 8358, Swift : ALBPPLPW. W tytule przelewu należy wpisać nazwę szkolenia.